Sędziów powołuje prezydent, a Naród jest najwyższą władzą!

O uprawnieniach prezydenta rozstrzyga art. 144. 3 Konstytucji. W tym art. 144. 3. 17) stanowi o powoływaniu sędziów. W dalszej części w art. 179 Konstytucja stanowi: „Sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony„.

W Konstytucji nie ma innych możliwości powoływaniu sędziów ani nie ma odesłania do rozstrzygnięcia w sprawie, w ustawach zwykłych.

Nie wystarczy na ulicach krzyczeć: Konstytucja, Konstytucja (…). Trzeba jeszcze dbać, domagać się, by ustawy zwykłe były zgodne z Konstytucją oraz by sędziowie przestrzegali w pierwszej kolejności Konstytucji, w tym art. 8:

1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej”.

Wprost z Konstytucji wynika, że ustawa zasadnicza powinna być stosowana w pierwszej kolejności. By jakieś kwestie regulować w ustawie zwykłej, powinien być odpowiedni zapis w Konstytucji, np. art. 182 Konstytucji stanowi: „Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa”. Co znaczy, że w ustawie zwykłej powinno być uregulowane w jaki sposób wybierani są obywatele do składów sędziowskich, po ile osób ma być w składach sądów itp. Zapisu ustawy zasadniczej nie można mylić z możliwością pomijania zwykłych ludzi w składach sądów, co niestety ma miejsce.

W Trybunale Konstytucyjnym jest skarga na nieprawidłowe obsadzenie składu sądu przez delegowanego przez ministra sędziego, która poparta została przez Rzecznika Praw Obywatelskich, którą powinni poprzeć wszyscy obywatele poszkodowani przez instytucje państwa, w tym przez sędziów, która to skarga powinna zostać rozpoznana niezwłocznie.

Chodzi mi o skargę osoby prywatnej popartą przez Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie naruszania Konstytucji przez art. 77 prawa o ustroju sądów powszechnych, poprzez ustanowienie w ustawie zwykłej bez podstaw w Konstytucji delegowania sędziów do sądzenia w innych sądach niż wynika z aktu powołania przez prezydenta.

Nie trzeba tęgich głów, trybunałów by zauważyć, że delegowanie przez ministra sędziów jest ewidentnym ingerowaniem władzy ustawodawczej reprezentowanej przez ministra sprawiedliwości w niezależną ponoć władzę sądowniczą, która narusza art. 10 Konstytucji.

Jak mogliśmy wygrywać w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych z oddziałem ZUS i Prezesem KRUS reprezentującymi władzę wykonawczą, gdy w bardzo dużej części składów sędziowskich w sądzie odwoławczym, byli sędziowie delegowani przez władzę wykonawczą? – Czy taki stan rzeczy ma cokolwiek wspólnego z bezstronnym sądem zagwarantowanym w art. 45 Konstytucji i prawie międzynarodowym?

W składach sądów, w których są sędziowie delegowani przez ministrach bez podstawy prawnej w Konstytucji, jednocześnie w tych samych składach sądów nie ma w większości przypadków zwykłych obywateli, pominięty jest art. 182 Konstytucji. W sprawie bardzo ważny jest również art. 4. 2 Konstytucji, który stanowi: „Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio”.

Sąd są jedną z rodzaju władz do której nie wybieramy przedstawicieli, w takim stanie rzeczy władza powinna być sprawowana bezpośrednio na podstawie art. 182 Konstytucji.

W takim stanie rzeczy, gdy w składach sadów są sędziowie delegowani przez ministra, nie ma zwykłych obywateli zgodnie z wymogami art. 182 konstytucji, to nie jest zachowany warunek w zakresie bezstronności sądu wymagany przez art. 45 Konstytucji i w związku z art. 9 Konstytucji nie jest zachowany warunek bezstronności sądu wymagany przez prawo międzynarodowe.

Pomijanie zwykłych obywateli w składach sądów, naruszanie wyłącznych uprawnień prezydenta do powoływania sędziów, stał się praktyką bardzo powszechną, która uważam, że jest jedną z przyczyn patologii w polskim sądownictwie, ponieważ władza wykonawca z naruszeniem Konstytucji, w oparciu o ustawę zwykłą ma możliwość wpływania na składy sądów. Dlatego skarga konstytucyjna skierowana do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia niezgodności z Konstytucją art. 77 ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych powinna zostać rozpoznana niezwłocznie.

Niezwłocznie na podstawie art. 182 powinna zastać uchwalona ustawa, która ureguluje sposób wyboru obywateli do wszystkich składów sędziowskich oraz określi ilość osób w każdym ze składów sądów, która

nie powinna być mniejsza niż ilość sędziów zawodowych, których rola w procesach powinna zostać ograniczona do czuwania nad prawidłowością, zgodnością z prawem czynności wykonywanych przez sąd.

Dość już w Polsce sądownictwa, które nie spełnia nawet podstawowej roli, gdzie składy sądów nie są zgodne z Konstytucją. Mamy prawo do jawnie działających, faktycznie bezstronnych, sprawiedliwych, niezawisłych, rzetelnie działających sądów.

Barbara Berecka

This entry was posted in Bezpieczeństwo, Demokracja i wolność, Dyskusje społeczno - polityczne, Państwo prawa and tagged , , . Bookmark the permalink.