Zróbmy kampanię społeczną – pięć lat później

TO JEST CZAS NA DZIAŁANIE, A NIE TYLKO DYSKUTOWANIE!

Materiał piszę po sugestii internauty, by przedstawić plan działania, budowania ruchu obywatelskiego. Tylko widzicie, zręby takich planów są od lat, tworzyli je różni ludzie. Tylko bardzo trudno jest, zebrać odpowiednio dużą grupę ludzi, by je skutecznie realizować. Trzeba oczywiście rozmawiać, dyskutować, ale musi być zachowana równowaga między słowami i pracą oraz muszą być kontrolowane i oceniane efekty pracy.

Na chwilę wrócę do swojego tekstu prawie sprzed pięciu lat: „Ja nie mam gotowych rozwiązań ale wiem, że debaty publiczne muszą być prowadzone z wykorzystaniem argumentów merytorycznych. Zdecydowanie mniej trzeba mówić o osobach, a więcej o programach, ważnych sprawach do załatwienia. Można się kłócić o wszystko, tylko jak długo i po co?”.

Na dzień dzisiejszy, prawie po pięciu latach wygląda na to, że kłócić się można do końca świata, a nawet dłużej i to praktycznie o wszystko.

– Czy warto było kilka lat temu zacząć pisać w sieci? Z mojego punktu widzenia, choć ciągle jest masa spraw nie załatwionych, było warto i to bardzo warto.

Dzięki swoim tekstom pisanym w sposób dość specyficzny dotarłam do wielu ludzi, poznałam osobiście bardzo wiele osób. Od kilku miesięcy w gronie najbliższych współpracowników mam specjalistę od języka. Podziwiam go, że tak dzielnie znosi mój sposób pisania i toleruje to, jak ja piszę.

Ciągle tkwimy w ślepym zaułku, jeżeli chodzi o stworzenie liczącego się w kraju ruchu społecznego. Nie można jednocześnie nie zauważyć, że dzięki ogromnej aktywności w sieci blogerów, dziennikarzy wzrosła świadomość, czyli edukacja obywatelska prowadzona w różny sposób i przez różne osoby odniosła ogromny sukces. Dosłownie jak grzyby po deszczu w ostatnich latach powstawały autentycznie obywatelskie grupy, w tym stowarzyszenia. To, że są one rozbijane, ludzie są celowo skłócani, to jest zupełnie inna sprawa. Mimo wszystko pracujemy. Dalej robimy swoje i musimy się rozwijać.

Wzrost świadomości obywatelskiej oraz powstanie licznych fundacji i stowarzyszeń, to jest ogromny sukces ostatnich lat wypracowany przez zwykłych ludzi za prywatne pieniądze. Bo fundacje i stowarzyszenia przyrządowe czy przy samorządowe, to jest zupełnie inna sprawa.

Teraz konieczne jest przełamanie piętrzących się trudności, przy połączeniu siły autentycznych organizacji obywatelskich. Nie możemy sobie z problemami poradzić od lat, ale wreszcie musimy dać radę. Walki na rzecz przywrócenia praworządności, przywrócenia państwa obywatelom nie da się wygrać w pojedynkę lub poprzez małe rozproszone po kraju grupy.

Zróbmy kampanię społeczną

Znaczących zmian można dokonać działając w tym samym czasie w różnych miejscach Polski, jak Polska długa i szeroka.

Barbara Berecka

This entry was posted in Demokracja i wolność, Demokracja po polsku, Dyskusje społeczno - polityczne, Edukacja obywatelska i edukacja przygotowująca do życia, Kampania Edukacji Obywatelskiej and tagged . Bookmark the permalink.