Czyny a nie słowa

– ZATRZYMALIŚMY SIĘ NA ETAPIE DIAGNOZOWANIA I MAŁO KTO MA ODWAGĘ PÓJŚĆ DALEJ

– SZACUNEK DO LUDZI I PRAWA POWINIEN BYĆ FUNDAMENTEM, NA KTÓRYM BUDOWANE JEST PAŃSTWO

– To, że w polskim życiu publicznym, sposobie rządzenia jest bardzo źle, wie większość obywateli. Świadomość została ostatnio znacząco podniesiona przez ujawnienie afery taśmowej i licznych informacji o zatrudnianiu dzieci znanych polityków w atrakcyjnych miejscach, często w instytucjach publicznych.

– Najmniejszego sensu nie ma opowiadanie, pisanie, wręcz plotkowanie o tym kto jest większą świnią, kanalią, która bez skrupułów wykorzystuje zajmowane stanowisko do celów osobistych, bogacenia się, ustawiania w życiu choćby poprzez zatrudnianie w instytucjach publicznych bardzo często za duże pieniądze rodziny i koleżeństwa.

– Sama wiedza o skali wykorzystywania przez osoby publiczne do celów osobistych i swoich grup koleżeńskich struktur państwa i samorządów nie przedstawia żadnej wartości do czasu, gdy interesowni cwaniacy ciągle pozostają przy władzy, a Polacy posiadanej wiedzy nie zaczną wykorzystywać do zmiany sposobów rządzeniu krajem, funkcjonowania obywateli w sferze publicznej.

– To, że jest bardzo źle, już wiemy. Wiemy również, co jest źle.
Głównym źródłem problemów Polaków i Polski są słabi, mali ludzie choć często bardzo wyrośnięci fizycznie. Większość polskich funkcjonariuszy publicznych nie posiada wystarczających kompetencji merytorycznych i moralnych do pełnienia funkcji publicznych, rządzenia społecznościami lokalnymi i krajem. Ludzie Ci nie potrafi panować nad swoimi słabościami, zachciankami, nad zachłannością, nie szanują ludzi i prawa.

– Aby wyrwać się z zaklętego kręgu niemocy, niezbędna jest znacząca wymiana przedstawicieli samorządów i przeróżnych władz, w tym władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej.
Trzeba do prowadzenie wspólnych spraw wynająć ludzi kompetentnym, pracowitych, z wyobraźnią, którzy są wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka, szanują ludzi i prawo, dla których Polacy i Polska są wyjątkowo ważni.

– Wiem, że wcale łatwym zadaniem nie jest wybór ziarna spośród plew, do których można porównać znaczną część polskich polityków i funkcjonariuszy publicznych.
Plew, które są przecież wszechobecne w polskim życiu publicznym, w strukturach państwa i samorządów, w instytucjach publicznych. Ale nie mamy innego wyjścia, jak wreszcie przeciwstawienie się totalnemu rozkładowi państwa. Emigracja, ucieczka od problemów nie są żadnym wyjściem. Trzeba zmienić taktykę i podejść bardzo poważnie do wyborów politycznych, które mają ogromny wpływ na losy ludzi i kraju.
Ujawnianie kolejnych nieprawidłowości w strukturach władzy musi wiązać się z konkretnymi działaniami naprawczymi odpowiednimi do określonych sytuacji i potrzeb.

Według mnie ani dnia dłużej w Polsce nie powinno być przyzwolenia, zgody politycznej na gardzenie zwykłymi ludźmi i prawem.

Ogromnym polskim problemem jest samowola znacznej części urzędników, policjantów, prokuratorów, sędziów i innych funkcjonariuszy publicznych. Jest tak, ponieważ bronią, kryją się wzajemnie, a po stronie zwykłych obywateli brakuje determinacji do eliminowania patologii. Osoby przeciwstawiające się powszechnemu bezprawiu, rozkładowi państwa bardzo często niestety działają w osamotnieniu lub w bardzo małych grupach. Ludzie ciągle boją angażować się, przeciwstawiać złu, które demoluje życie ludziom i kraj. Przecież bez większego problemu można ustalić czy działanie funkcjonariusza publicznego ma podstawę prawną, czy jest zwykłą samowolą. Po ustaleniu stanu sprawy, tam gdzie jest ewidentna samowola powinno być udzielane wsparcie przez zwykłych obywateli tym, którzy wzięli ciężar walki z bezprawiem na siebie.
Łączmy się ponad podziałami – Polska to nasza wspólna sprawa

Większość Polaków nie może liczyć na cud, którego nie będzie. Nie ma takiej możliwości, że ktoś za nich cokolwiek załatwi.
To przecież między innymi brak zainteresowania sprawami wspólnymi większości obywateli, doprowadził do powszechnej demoralizacji polityków i funkcjonariuszy publicznych, którzy od lat funkcjonują w zasadzie poza kontrolą. Nie ponoszą praktycznie za nic odpowiedzialności. Potrzebne są czyny polegające między innymi na wyciąganiu konsekwencji za niedopełnianie obowiązków, przekraczanie uprawnień, nadużywanie pełnionych funkcji do celów osobistych.

Jedna z faktycznych zasad państwa demokratycznego musi być faktyczna równość wobec prawa

Barbara Berecka

This entry was posted in Bez kategorii, Demokracja i wolność, Demokracja po polsku, Dyskusje społeczno - polityczne, Edukacja obywatelska i edukacja przygotowująca do życia, Kampania Edukacji Obywatelskiej, Komentujemy na bieżąco, Państwo prawa, współdziałanie i współpraca, Życie społeczno-polityczne and tagged , , , , , , , , . Bookmark the permalink.